Pierwsza próba zbudowania maszyny Rube Golberga (czy jak mu tam było..)
Przedstawiam oto wynik zabawy z Szymonem (moim siostrzeńcem) w konstruktorów... :]
Najepierw pokaz całej maszyny :]
działa tak:
telefon zaczyna dzwonić i zsuwa się z książki
telefon pociąga za sznurek i przewraca szpulkę, która podtrzymuje piłkę
piłka zjeżdża po karniszu i poduszkach aż uderza w drzwiczki od szafki
drzwiczki zamykając się odpalają domino z kaset i płyt CD
ostatnia płyta CD upadając zwalnia blokadę kulki na grzbiecie książki
kulka zlatuje po książce i yy takim plastiku :P na ziemie
kulka zakręca 2 razy na ziemi prowadzona przez bumerangi
kulka przewraca płytę, która pociąga za sznurek
sznurek przechyla patyczek do lodów na książce na stole i z książki zlatują 2 kulki na stół
kulki zakręcają na stole bo trafiają na kalendarz
kulki spadają ze stołu i grają na bębenku :]
Pierwsza próba odpalenia.. nieudana
(jak słusznie zauważył piotrek: phii..)
Druga próba UDANA :]
Na koniec parę zdjęć tego bałaganu.. (tej maszyny znaczy)
Tą stronę najlepiej oglądać za pomocą ... przeglądarki html. :-)
Wszystkie prawa zastrzeżone Marek Langiewicz 2007 [ vim: set enc=utf-8 spelllang=pl spell: ]